Alarm z telefonu doprowadził do mężczyzny pod wodą

Funkcja alarmu na iPhonie doprowadziła policję do człowieka, który uwięziony były w zatopionym aucie.
Zdarzenie miało miejsce w minioną środę. Z ustaleń wynika, że mężczyzna jechał wzdłuż Country Road 609. W pewnym momencie na drogę wyszło zwierzę, które kierowca chciał ominąć. Doszło wówczas do wypadku i dachowania w pobliskim kanale. Pojazd zaczął wówczas tonąć.
Na szczęście funkcja automatycznego alarmu włączona w telefonie mężczyzny doprowadziła do niego funkcjonariuszy. Kiedy przybyli na miejsce, usłyszeli kierowcę wołającego o pomoc.
Mężczyznę udało się wyciągnąć z pojazdu i przetransportowano go do szpitala z niewielkimi obrażeniami.