Lekarz z Tampy zdobywa Grammy
Rishi Rane, jako dziecko nie był pewien, jaką ścieżkę kariery chce wybrać.
Już od najmłodszych lat brał lekcje śpiewu i gry na pianinie, ale jak sam podkreśla, zawsze interesował się także naukami ścisłymi.
Po jednak studiach przeniósł się do Nowego Jorku, aby rozpocząć karierę w operze. Znalazł się tym samym w Bronx Opera, ale nie był pewny, czy jest to dobre rozwiązanie. Wtedy postanowił spróbować swoich sił w medycynie.
Skończył szkołę medyczną, a w trakcie nauki, muzyka był sposobem na znalezienie równowagi. Nie występował jednak zawodowo.
Wszystko zmieniło się jednak w 2020 roku, kiedy w Metropolitan Opera rozpoczęły się przesłuchania do „Porgy and Bess”. Rane zgłosił się i finalnie otrzymał rolę. Produkcja zakończyła się w zeszłym roku, a występ został nagrany, na miesiąc przed pandemią.
Nagranie „Porgy and Bess” z udziałem dr Rishi Rane’a zostało jednak nominowane do nagrody Grammy. Co więcej, zdobyło tę prestiżową nagrodę, o czym sam Rane dowiedział się przez telefon.
Dr Rane kontynuuje swoją medyczną ścieżkę, ale obecnie nie zostawia już muzyki w tyle.