Nie żyje dziecko pozostawione w samochodzie
Mężczyzna z Florydy został aresztowany po tym, jak zostawił swojego 2-letniego syna w samochodzie na kilka godzin.
Incydent miał miejsce w miniony poniedziałek. Policja w Port St. Lucie poinformowała, że ojciec zdał sobie sprawę, że nie przyniósł dziecka do domu, kilka godzin po tym, jak sam wysiadł z auta. Wówczas zadzwonił pod numer 911.
Na miejsce przybyli funkcjonariusze policji oraz ratownicy medyczni, którzy przetransportowali 2-latka do szpitala. Tam jednak stwierdzono jego zgon.
Ojciec chłopca, 37-letni James Fidele został aresztowany pod zarzutem zaniedbania dziecka. Pozostaje on w więzieniu w St. Lucie.
Sprawą zajmuje się również Departament Dzieci i Rodziny.