10-latek utonął przy Daytona Beach
10-letni chłopiec z Keyston Heights zmarł po tym, jak pod wodę wciągnął go silny prąd.
Jak poinformowali lokalni ratownicy, chłopiec pływał z dwiema innymi osobami w obszarze Glenview Walkover. Niestety, przy brzegu pojawił się silny prąd, który całą trójkę odciągnął na odległość ok. 100 jardów.
Ratownicy wyciągnęli wszystkich z wody, jednak 10-latek był już nieprzytomny. Natychmiast rozpoczęto resuscytację.
Chłopca bardzo szybko przewieziono do Halifax Hospital, gdzie lekarze stwierdzili jego zgon.