9-latka w szpitalu po ataku rekina. Lekarze próbują uratować odgryzioną dłoń

9-letnia Leah Lendel dochodzi do siebie w szpitalu po dramatycznym ataku rekina, do którego doszło na plaży w Boca Grande na Florydzie. Podczas ataku rekin niemal odgryzł dłoń dziewczynki. Po przetransportowaniu jej do szpitala śmigłowcem 9-latka przeszła 6-godzinną operację.
Do zdarzenia doszło na plaży w Boca Grande na wyspie Gasparilla (powiat Lee, Floryda). Leah została pogryziona przez rekina podczas snorkelingu (nurkowania z rurką do łapania powietrza). Rekin zaatakował, gdy matka 9-latki czuwała nad nią zaledwie 1,5 metra dalej. Dziewczynka nagle wynurzyła się z wody z krzykiem. Jej ręka była cała zakrwawiona, a dłoń zwisała luźno z nadgarstka.
Leah i jej matce ruszyli na pomoc budowlańcy, którzy wykonywali prace w pobliżu. Krwotok zatamowali koszulkami. Następnie dziewczynka została przetransportowana do szpitala, gdzie przeszła 6-godzinną operację. Lekarze próbowali ponownie połączyć rozszarpaną dłoń z resztą ciała.
Podczas operacji chirurdzy przeszczepili tętnice z nogi dziewczynki, aby przywrócić krążenie krwi w dłoni. Rozcięte kości zostały połączone specjalnymi, metalowymi prętami. Po operacji część tkanek miękkich Leah pozostaje otwarta.
Matka dziewczynki, Nadia Lendel, poinformowała, że 9-latka jest w stanie poruszać palcami.
Stan dziewczynki ma być monitorowany przez lekarzy przez najbliższy tydzień. Po tym czasie ma ostatecznie okazać się, czy operacja przyniosła pożądane skutki.
Red. JŁ