BayCare transmitował na żywo narodziny dziecka, aby tata mógł je oglądać
Personel szpitala w Tampie pomógł świeżo upieczonemu tacie obejrzeć narodziny jego dziecka na Facetime, ponieważ nie mógł być na miejscu.
Chociaż mężczyzna został zwolniony ze szpitala w środę, nie mógł być obecny przy narodzinach córki następnego dnia, ponieważ nadal musiał przejść kwarantannę.
Kiedy personel dowiedział się, że para nie może być razem przy porodzie swojego pierwszego dziecka, zespół szpitala St. Joseph’s Women’s Hospital skoordynował działania ze swoimi kolegami ze szpitala St. Joseph’s Hospital North. Pracownicy transmitowali poród na żywo, dzięki czemu mężczyzna mógł wspierać swoją żonę.
St. Joseph’s Women’s Hospital zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcia, pokazujące dumnego tatę rozmawiającego z żoną i widzącego po raz pierwszy swoją córeczkę.
Red. KS
-
Z ostatniej Chwili- Mulawa (Konfederacja): Ustawa wiatrakowa doskonale pokazuje obraz pierwszych prób rządzenia krajem przez Platformę Obywatelską i Trzecią Drogę wiatrakowa
- Skromniejsze święta w USA. Amerykanie zmniejszają wydatki na prezenty i nie tylko
- Dlaczego Maksymilian F., poszukiwany za oszustwo na kwotę 500 zł, zabił dwóch policjantów?
- Nowa zdrapka Illinois Lottery. Można wygrać 10 milionów dolarów!
- Suski: Apelujemy do wszystkich posłów, którzy w sercu mają interesy obywateli, by zagłosowali za rządem PiS
- Kukiz: Może skończę jako Reytan-bis, ale będę miał czyste sumienie
- W. Brytania/ Pałac Buckingham pośrednio odniósł się do uwag o kolorze skóry dziecka Harry’ego i Meghan
- Na O’Hare dwa samoloty dotknęły się skrzydłami
- 30-letnia kobieta zginęła pod kołami samochodu na Dan Ryan
- 11 grudnia głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego, 5 godz. później na premiera może zostać wskazany Tusk