Coraz większa susza na Florydzie. Zagrożenie pożarowe rośnie

Zagrożenie pożarami w Słonecznym Stanie znacząco wzrosło w ostatnim czasie. Połowa stanu zmaga się bowiem suszą, oczekując na powrót deszczowej pory.

Z raportu National Weather Service’s Climate Prediction Center wynika, że aż 55% Florydy znajduje się obecnie w kategorii poważnej lub ekstremalnej suszy. Pozostała część stanu również nie doświadcza odpowiedniej ilości wody. Najgorzej jest obecnie w południowo-zachodnich rejonach, czyli tam, gdzie najmocniej uderzył we wrześniu huragan Ian.

Susza powoduje również zagrożenie pożarowe. Od 1 stycznia na Florydzie zaobserwowano 1,000 dzikich pożarów, które spaliły ponad 13,300 hektarów terenu. Na szczęście w żadnym z tych przypadków nie ucierpieli ludzie.

Jak informuje departament rolnictwa, opady w Słonecznym Stanie są znacznie poniżej normy ustanowionej w latach poprzednich. Zmiany klimatyczne dodatkowo podnoszą temperaturę na całym świecie.

Urzędnicy obawiają się, że południowo-zachodnia część stanu, gdzie huragan Ian powalił tysiące drzew, może być jednym z punktów, gdzie ilość pożarów będzie najwyższa w całym stanie. Jest to również jedyny obszar na Florydzie w kategorii „ekstremalnej” suszy.

Written by KS