DeSantis sygnalizuje poparcie dla zakazu aborcji

Ustawodawcy z Florydy przedstawili projekt ustawy, która ma na celu uniemożliwienie lekarzom dokonywania aborcji po 15 tygodniu ciąży.
W bardzo szybkim tempie, nowym propozycjom sprzeciwili się Demokraci oraz organizacje broniące praw aborcyjnych.
Grupa demokratycznych ustawodawców i aktywistów potępiła w środę te ustawy, podczas konferencji prasowej na schodach Starego Kapitolu. Nazwano je „opresyjnymi” i „niebezpiecznymi”. Podkreślono, że nie zawierają one również zapisów, dotyczących gwałtu lub kazirodztwa. Również w tych przypadkach, aborcja byłaby możliwa tylko do 15. tygodnia.
Ron DeSantis zasygnalizował jednak, że podpisze taką ustawę. W jego oczach, okres piętnastu tygodni jest rozsądny i wystarczający na podjęcie decyzji. Jednocześnie chroni on życie nienarodzonych jeszcze dzieci.
Projekty te są bardzo podobne do ustawy aborcyjnej z Mississippi, która rozpatrywana jest obecnie przez Sąd Najwyższy USA. Przy konserwatywnej większości w Sądzie Najwyższym, obrońcy praw aborcyjnych obawiają się, że sędziowie podtrzymają ustawę z Mississippi.