Dochodzenie w sprawie transportu migrantów do Martha’s Vineyard

Wszczęto dochodzenie karne w sprawie transportu migrantów z Teksasu do Massachusetts za pieniądze podatników z Florydy. Wszystko odbyło się na polecenie gubernatora Rona DeSantisa.
Szeryf Javier Salazar zaznaczył, że migranci zostali „zwabieni, oszukani i wykorzystani” do celów politycznych. Dlatego zdecydował się rozpocząć postępowanie wyjaśniające.Do tej pory funkcjonariusze mieli okazję rozmawiać tylko z niektórymi adwokatami reprezentującymi migrantów. Nie wymieniono jednak żadnych podejrzanych, ani osób, którym można postawić zarzuty.
Biuro DeSantisa odpowiedziało, że imigranci wręcz chcieli opuścić powiat Bexar. Massachusetts miało im zapewnić większe możliwości, a pomogła w tym wszystkim Floryda.
Migranci, którzy w minioną środę trafili na wyspę z San Antonio, otrzymali informację, że jadą do Bostonu. Nie mieli oni pojęcia gdzie są i dokąd faktycznie trafią
Śledztwo federalne może być jednak skomplikowane. Nie jest jasne, czy ludzie wsiedli do autobusów lub samolotów dobrowolnie, czy też naruszono ich prawa.
Tymczasem Demokraci z Florydy chcą, aby republikańscy liderzy legislacyjni zablokowali fundusze, które DeSantis planuje wykorzystywać do dalszego transportu migrantów. Twierdzą, że „nadużył” on władzy nad wydatkami w budżecie stanowym.