Dron dostawczy „latał nad jego niebem”, więc mieszkaniec Florydy postanowił go zestrzelić
Mieszkańcowi Lake County na Florydzie bardzo nie spodobało się, że dron Walmart „latał nad jego niebem”, więc… spróbował zestrzelić małą maszynę. Niestety – mieszkańcowi nie przysługuje własna, zastrzeżona przestrzeń powietrzna i nie był uprawniony do użycia wobec cywilnego drona „obrony przeciwlotniczej” w postaci pistoletu 9 mm. Został aresztowany i będzie musiał zapłacić tysiące dolarów za szkody, które wyrządził.
72-letni Dennis Winn z Lake County został oskarżony o zdewastowanie mienia o wartości powyżej 1000 dolarów z użyciem pocisku z broni palnej. Zarzuca mu się także strzelanie z broni na prywatnej posesji i/lub miejscu publicznym.
W 2022 roku sieć Walmart ogłosiła uruchomienie w Słonecznym Stanie dostaw zakupów za pomocą dronów firmy DroneUp z Wirginii. Gigant nawiązał współpracę z qusi-lotniczym przedsiębiorstwem w 2021 roku.
Kiedy doszło do próby zestrzelenia drona przez Winna, zdalna załoga drona przebywała w miejscu dostarczenia przesyłki – na osiedlu The Overlook nad jeziorem Lousia. Był to przelot realizowany w ramach testów.
Dron leciał na wysokości 230 stóp, ale w pewnym momencie jeden z członków załogi usłyszał odgłos wystrzału. Maszyna wytraciła wysokość i „spadła” do pułapu ok. 75 stóp. Piloci następnie zawrócili w kierunku najbliższego sklepu Walmart, a następnie sami się tam udali. Wkrótce przyjechała tam także policja.
Później aresztowany został winowajca ostrzału. Winn tłumaczył policjantom, że strzelał do drona z powodu złych doświadczeń z tego typu urządzeniami, które – zdaniem mężczyzny – były wykorzystywane do obserwowania jego i jego posesji.
72-latek trafił do aresztu, który opuścił po opłaceniu kaucji w wysokości 13 500 dolarów.
Red. JŁ