Floryda nie pomoże w ekstradycji Trumpa

Jeśli Nowy Jork zwróci się do Florydy o pomoc w przekazanie byłego prezydenta Donalda Trumpa, Słoneczny Stan nie pomoże w ekstradycji – zapowiedział gubernator Ron DeSantis.
To reakcja DeStantisa na głosowanie ławy przysięgłych, które postawiło byłego prezydenta w stan oskarżenia.
Cała sprawa dotyczy przekazania pieniędzy aktorce porno Stormy Daniels i byłej modelce Playboya Karen McDougal. Trump miał mieć z nimi wcześniej pozamałżeński kontakt seksualny i nie chciał, by wyszło to na jaw.
Choć w ostatnim czasie doszło do kilku spięć między Trumpem, a DeSantisem, gubernator Florydy jasno poparł byłego prezydenta w tej sprawie. W swoim oświadczeniu na Twitterze, DeSantis nazwał akt oskarżenia „nieamerykańskim”.