Joe Biden przyleci na Florydę. Prezydent odwiedzi stan po przejściu huraganu Helena
W czwartek Joe Biden wybiera się z wizytą na Florydę. Prezydent Stanów Zjednoczonych ma udać się do miejsc, dotkniętych przez huragan Helena, który w ubiegłym tygodniu uderzył w południowo-wschodnie wybrzeże, zabijając ponad 170 osób i powodując ogromne straty.
Zgodnie z najnowszymi danymi huragan Helena spowodował śmierć ponad 170 osób, a setki innych wciąż pozostają zaginione.
Pierwsze uderzenie Heleny miało miejsce w rejonie Big Bend na Florydzie, choć huragan siał ogromne spustoszenie także w sąsiednich stanach – m.in. Karolinie Południowej, gdzie w środę pojawił się Joe Biden.
W czwartek prezydent USA ma natomiast przylecieć do Słonecznego Stanu, gdzie na własne oczy zobaczy miejsca, dotknięte kataklizmem. Szczegóły wizyty – w tym lokalizacje, w których pojawi się Biden – nie zostały jeszcze ujawnione.
W jednej z ostatnich wypowiedzi Biden podkreślił, że trwający na wschodnim wybrzeżu strajk dokerów może opóźnić dostawę niezbędnych środków humanitarnych do miejsc, dotkniętych przez huragan. Tego samego zdania jest gubernator Florydy Ron DeSantis, który uważa jednak, że odpowiedzialność za wybuch strajku ponosi administracja Biden-Harris.
Red. JŁ