Restauracje zmagają się z brakiem pracowników

Im więcej Amerykanów przyjmuje szczepionkę, tym więcej osób wychodzi z domu, aby coś zjeść.
Wraz ze wzrostem liczby klientów, restauracje potrzebują również większej załogi. Niestety, lokale w całym kraju zmagają się z brakami kadrowymi. Dotyczy to wszystkich stanowisk, od kucharzy, po kelnerów.
Firmy muszą skracać swoje godziny pracy lub ograniczać liczbę dni, w których są otwarte, by zaspokoić potrzeby wszystkich swoich gości.
Niektóre z restauracji, aby przyciągnąć potencjalnych pracowników, oferują nawet specjalne upominki, czy karty podarunkowe. Nie przynosi to jednak większych skutków.
Braki kadrowe w lokalach gastronomicznych są wynikiem pandemii. Kiedy restauracje zostały zamknięte, wiele osób znalazło nową pracę w innych branżach. Niektórzy pobierają również cały czas rządowe zasiłki.
Nie wiadomo, czy gastronomia wróci jeszcze do normalnego funkcjonowania.