Samolot Spirit zawrócony do Miami. Pasażer krzyknął „pożar”
Zmierzający z Miami do Bostonu samolot Spirit Airlines musiał zawrócić po tym, jak jeden z pasażerów krzyknął „pożar”.
Jak się okazało, podczas lotu 3152 nie odnotowano jednak żarnego ognia. Pasażer zobaczył wydobywającą się z klimatyzacji parę, którą pomylił z dymem. Wtedy też zaczął ostrzegać ludzi przed pożarem.
Załoga samolotu skontrolowała maszynę i nie znalazła niczego podejrzanego. Samolot musiał jednak zawrócić.
Na płycie lotniska czekali już funkcjonariusze organów ścigania oraz straż pożarna. Maszyna została sprawdzona, wyczyszczona i ponownie wystartowała do Bostonu.