Setki tajnych dokumentów znaleziono w domu emerytowanego oficera sił powietrznych w Tampie
W trakcie dochodzenia dotyczącego tajnych dokumentów w domach prezydenta Joe Bidena, byłego prezydenta Donalda Trumpa i byłego wiceprezydenta Mike’a Pence’a, setki z nich znaleziono u emerytowanego szefa wywiadu Sił Powietrznych.
Śledztwo rozpoczęło się 24 stycznia 2017 roku. Wówczas w posiadłości w Tampie należącej do Roberta Birchuma, znaleziono dysk na którym znajdowało się 135 plików, zawierających informacje oznaczone jako Top Secret, Secret lub Confidential.
Niektóre z nich zawierały informacje dotyczące działań NSA i według ustaleń ich upublicznienie mogłoby spowodować poważne szkody dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych.
Kolejne dokumenty znaleziono na jednym z komputerów należących do byłego szefa wywiadu Sił Powietrznych. Dodatkowo, w posiadłości pojawiło się 48 dokumentów w formie papierowej.
Kolejne przeszukanie miało miejsce 30 stycznia i ujawniło ono kolejne 117 plików zawierających tajne informacje dotyczące obrony narodowej. Ostatnia akcja przeprowadzona została 3 lutego, kiedy to odnaleziono ostatnie 28 dokumentów oznaczonych jako „tajne”.
Birchum służył w aktywnej służbie jako komisarz w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych od maja 1986 roku do lipca 2018 roku, kiedy to przeszedł na emeryturę .