Społeczność St. Pete chce by przystępne cenowo mieszkania były priorytetem
Grupa ponad 200 osób zebrała się w St. Pete, domagając się od władz miasta podjęcia działań w związku z gwałtownie rosnącymi cenami wynajmu.
W ciągu ostatniego roku, w niektórych dzielnicach stawki wzrosły o ponad 20%. Jak podkreślają mieszkańcy, ich zarobki nadal są na tym samym poziomie, więc wynajem staje się coraz większym wyzwaniem.
W niektórych przypadkach, czynsz wzrósł nawet o kilkaset dolarów, co zmusza część osób do przeprowadzki do innych miast.
Głos w tej kwestii zabrał także ubiegający się o fotel burmistrza Ken Welch. Zapowiedział, że gdy dojdzie to władzy, kwestie mieszkaniowe staną się priorytetowym projektem.
Grupa, która na początku tygodnia wyszła na ulice, ma w planach również spotkanie z władzami miasta, do którego ma dojść 16 grudnia. W najbliższej przyszłości organizowane będą również kolejne protesty.