Znany raper zastrzelony przed hotelem Holiday Inn w Tampie
Charles Jones ps. „Foolio” zginął w niedzielę po „wpadnięciu w zasadzkę” na parkingu hotelu Holiday Inn w Tampie – przekazał prawnik rapera, Lewis Fusco.
Według Fusco – jego klient udał się do hotelu, kiedy policja rozwiązała zgromadzenie, czyli imprezę, którą „Foolio” zorganizował wynajętym w Airbnb lokalu.
Błędem, jaki popełnił, było relacjonowanie domówki z okazji jego 26. urodzin w mediach społecznościowych. Na Instagramie „Foolia” raper wrzucał rolki na bieżąco informując o przebiegu imprezy, aż do jej zakończenia przez policję. To prawdopodobnie dzięki temu sprawcy wiedzieli, gdzie znajduje się Jones.
Raper został „zaatakowany” na parkingu przed hotelem Holiday Inn w Tampie. Według śledczych była to „zasadzka”. W strzelaninie ranne zostały również trzy inne osoby.
Po przyjeździe na miejsce policjanci zidentyfikowali jego zwłoki.
„Zabraliście mi mojego chłopaka. Nienawidzę was i nie będę jedyną osobą, która płacze” – mówiła po zdarzeniu dziewczyna „Foolia”, która udzielała wywiadów dla mediów.
Jak do tej pory policja nie dokonała żadnych aresztowań ws. śmierci „Foolia”.
Red. JŁ