Nie będzie reklamy Budweiser podczas Super Bowl
Po raz pierwszy od 1983 roku Anheuser-Busch nie zainwestuje milionów dolarów w reklamę Budweiser podczas Super Bowl. Firma ogłosiła, że zamiast tego przekaże pieniądze, które mogłaby wydać na reklamy, na działania mające na celu zwiększenie świadomości szczepień przeciwko koronawirusowi.
Super Bowl to nie tylko ciekawe wydarzenie sportowe, jedno z najważniejszych w Ameryce, ale także szansa na zaprezentowanie swojej firmy po horrendalnych cenach. Firmy płacą miliony dolarów, aby móc być częścią 4-minutowego bloku reklamowego. W tym roku pojawi się jednak mniej firm w tych blokach reklamowych. Niektóre biznesy zrezygnowały z reklamy w czasie Super Bowl, a pieniądze, które miały być wydane na spoty reklamowe chcą przeznaczyć na pomoc w walce z pandemią. Jedną z takich firm jest Budweiser. Szacuje się, że 5,6 miliona dolarów, które zostałyby wydane na reklamę Budweisera, zostanie teraz wykorzystane na pomoc w „proaktywnym” promowaniu świadomości szczepionek.
Reklamy Super Bowl są zwykle przygotowywane z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem i kręcone jesienią, co oznacza, że reklamy emitowane za dwa tygodnie zostały nakręcone w warunkach kosztownej pandemii i bez pojęcia, jak potoczą się wybory prezydenckie. To jeszcze bardziej komplikuje dotychczasową sytuację – pandemia trwa, wiele biznesów upadło, ludziom doskwiera samotność i kłopoty finansowe – to nie jest czas na zabawę i świętowanie.
Wielu innych reklamodawców, którzy od wielu lat reklamowali się podczas Super Bowl również zrezygnowało ze swoich spotów, w tym Coke, Audi, Pepsi i Avocados from Mexico. 30-sekundowa reklama w czasie Super Bowl 7 lutego może kosztować około 5,5 miliona dolarów. Wciąż będziemy mogli zobaczyć reklamy Bud Light, Michelob Ultra i jego nowych seltzerów.